5 lipca 2011

Seria Inglotowa Część V - zielenie




To już piąta paletka, pogoda nieco się poprawia co mam nadzieję widać na zdjęciach.

Tym razem zielenie, wiele ich nie jest gdyż mimo, że ten kolor bardzo lubię to te kolory które mam są dla mnie wystarczające
























DS 504 - to taki chłodny zielony, turkusowy kolor, nie jest tak niebieski jak na zdjęciu. Nie należy do moich ulubieńców, aczkolwiek można się z nim fajnie pobawić.

DS 477 - piękna limonka, bardzo świeża i miła w użyciu, polecam szczególnie teraz bo jak dla mnie to bardzo letni kolor.

P418 - bardzo lubię, naprawdę piękny kolor. To może zabawne, ale ten kolor kojarzy mi się z glonami nori :) One właśnie też są dość ciemne, ale mają taki jasny połysk. To ten kolor najlepiej opisuje, ale jeśli ktoś nie ogarnia porównania do glonów to jest to taka butelkowa zieleń z bardzo ładnym, jasnozielonym poblaskiem.

M384 - bardzo fajna, trawiasta zieleń. Lubię, lubię.

M372 - również wyszedł okropnie niebiesko, jakoś nie umiem go opisać, ale to taki turkus, podobny trochę do 504. Nie wiem dlaczego, ale ma świetną konsystencje, bardzo inną od reszty cieni inglotowych, jest bardzo miękki, miły, wręcz kremowy ale zarazem pyli dużo bardziej. Ogólnie podoba mi się bardzo. Dobrze wygląda na ciemniejszych karnacjach i brązowych oczach.



Pozdrawiam,
William Rhinestone

4 komentarze:

  1. Dzieki:)
    477 - cudo, uwielbiam limonkowe, oliwkowe odcienie, jak bede kompletowac nowa paletke to napewno kupie:)
    Poza tym bardzo spodobal mi sie tez 418, slicznie wyglada na zdjeciach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. 504 wygląda ślicznie :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    PS. Obserwuję :]

    OdpowiedzUsuń
  3. Kleopatre - oba te cienie są warte grzechu, koniecznie kup oba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 477 najlepszy! Piękna limonka

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...